Kilka refleksji na początek....
Góry zawsze mnie pociągały.Pamiętam każda moją wędrówkę z plecakiem - każda jest dla mnie tak samo cenna. Czy to trasa na Radocynę w październikowy zmierzch , gdy mgły spływają w dolinę , czy Orla Perć i Tatry pod stopami , czy wędrówki w Alpach - z lodowcem u stóp a ośnieżonymi szczytami ponad głową - to wszystko tak samo mocno do mnie przemawia . Bo góry , niezależnie od wysokości , to samo w człowieku wyzwalają - te same myśli , refleksje.Pozwalają poznać siebie - ale też innych. I co najwazniejsze - po osiągnięciu celu ukazują kolejny szczyt.
1 Comment
Recommended Comments